logo uam- Do nowego roku akademickiego podchodzimy bardzo optymistycznie. Uczelnia jest w dobrej kondycji finansowej, kontynuujemy nasze inwestycje, a od 2013 zaczniemy dawać pracownikom podwyżki - zapowiada prof. Bronisław Marciniak, rektor Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. W najbliższym czasie UAM zamierza również w pełni zinformatyzować swoje wydziały oraz przygotować program promocji Uczelni za granicą. Poza tym władze UAM zapowiadają rozwijanie idei  ścisłej współpracy z innymi poznańskimi uczelniami.

W nowym roku akademickim naukę na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu rozpocznie 15 375 studentów. To ok. 2 tys. osób więcej niż rok temu. Powoli wzrasta również liczba studentów zagranicznych, również tych przyjeżdżających w ramach programu Erasmus. Niestety nadal liczba  studentów wyjeżdżających jest trzy razy większa niż liczba studentów przyjeżdżających.  Władze uczelni postawiły sobie za cel  odwrócenie tej tendencji.

Środkiem do osiągnięcia tego zamierzenia mają być zmiany w nauczaniu języków. - Na wzór niemiecki chcemy zastąpić studium języków obcych centrami językowymi, które nie tylko będą odpowiadały za nauczanie, ale też staną się miejscami integracji dla zagranicznych studentów - mówi prof. Krzysztof Krasowski, prorektor do spraw kształcenia.

UAM  może poszczycić się największym wydziałem anglistyki w Europie oraz ogromnym zainteresowaniem kandydatów Filologiami – szwedzką, duńską, rosyjską i japońską.  Nacisk na nauczanie języków mógłby pomóc Uczelni w promocji za granicą - Dlaczego student z Europy Zachodniej lub z Turcji, gdzie jesteśmy bardzo popularni, nie miałby do nas przyjechać, by nauczyć się chociażby chińskiego? - pyta prof. Krasowski.  Okazją  do przyciągnięcia większej liczby studentów zagranicznych może stać się także reforma programu Erasmus, która pozwoli studentom ze Wschodu na uczestnictwo w wymianie już od 2014 roku.  Zmiany w nauczaniu języków na UAM są również konieczne ze względu na nowelizację ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym, która zakłada, że absolwent studiów magisterskich powinien posługiwać się obcym językiem specjalistycznym.

Władze UAM chcą oprzeć rozwój Uczelni także na przeszłości, nawiązując do struktury Uniwersytetu z lat 20-tych. - Niektórzy pewnie widzieli witraż w moim gabinecie. Przedstawia on pięć wydziałów uczelni z tamtych czasów: rolniczo-leśny, lekarski, humanistyczny, filozoficzny z naukami przyrodniczymi oraz wydział prawa - mówi prof. Marciniak. Idea ta ma być realizowana poprzez zacieśnianie współpracy z pozostałymi poznańskimi uczelniami. Koncepcja stworzenia jednego wielkiego superuniwersytetu z sześciu poznańskich uczelni publicznych staje się coraz bardziej wyraźna.


ŹRÓDŁO: http://poznan.gazeta.pl


!-- Global site tag (gtag.js) - Google Analytics -->