Marzyliście kiedyś o krótkiej drzemce w centrum miasta? Jeśli tak to pomysł „Sen w mieście” zapewne przypadnie Wam do gustu. Nie pozostaje nic innego, jak tyko dopingować pomysłodawców w intensyfikacji działań zmierzających do otwarcia w naszym mieście specjalnych stref przeznaczonych do odpoczynku!

Program „Sen w mieście” to nowatorski program dwójki poznańskich studentów - Władysławy Kijewskiej i Jana Zujewicza, który został wyróżniony w konkursie "Centrum Warte Poznania". Zakłada on instalację kilkunastu specjalnych stref z hamakami w centrum Poznania, w których każdy będzie mógł wygodnie spędzić czas i odpocząć. Główną cechą projektu jest brak ograniczeń czasowych i finansowych – każdy będzie mógł skorzystać ze strefy odpoczynku bez ponoszenia opłat.

Dlaczego warto zmienić sposób postrzegania miejskiego centrum przez poznaniaków?
– Chcemy sprawić, aby mieszkańcy pomyśleli o przestrzeni miejskiej jako o miejscu przyjaznym, dostosowanym do ich oczekiwań, w którym można komfortowo wypocząć i zregenerować siły, bez konieczności powrotu do domu czy przysypiania za kawiarnianym stolikiem – wyjaśnia Władysława Kijewska, współautorka projektu.

Skąd wziął się tak specyficzny pomysł?
– Myślę, że nie tylko mi zdarza się być tak zaspanym idąc przez miasto, że najchętniej zasnąłbym na najbliższej ławce – tłumaczy Jan Zujewicz, współautor programu. – Hamaki dadzą taką możliwość bez uczucia dyskomfortu czy przysłowiowego „obciachu”. Można będzie z nich skorzystać w różnych sytuacjach, na przykład gdy nasz znajomy spóźnia się na spotkanie, musimy czekać przed urzędem, uciekł nam autobus lub gdy po prostu chcemy nabrać sił.

Wandalizm stanowi duże zagrożenie dla realizacji tego śmiałego projektu. W projekcie dużo miejsca poświęcono środkom na odpowiednie dostosowanie urządzeń do miejskich warunków. – Zapewniam, że dołożyliśmy wszelkich starań, żeby hamaki były maksymalnie odporne na zniszczenia – jak mówi Jan Zujewicz.

Kiedy w takim razie Poznaniacy będą mogli zakosztować odrobiny relaksu w czasie swojego pobytu w centrum miasta? – Postaramy się, żeby można z nich było skorzystać jeszcze przed wakacjami, bo nie ma sensu montowanie ich na jesień – mówi Kijewska.

Gdzie instalacje zostaną ustawione? – Wiemy już, że budżet programu zostanie zmniejszony, więc będziemy musieli wybrać kilka miejsc spośród pierwotnie planowanych – przyznaje Jan Zujewicz. - We wniosku myśleliśmy o takich miejscach, jak skwery zieleni miejskiej, plac Wolności, stare koryto Warty, Św. Marcin czy park Wieniawskiego. – Ale najbardziej ekscytuje nas pomysł zawieszenia hamaków na przęsłach mostu biskupa Jordana – dopowiada Władysława Kijewska.

Życzymy powodzenia autorom projektu w jego realizacji! Chętnie zapoznamy się z praktycznym wykorzystaniem instalacji – odrobina relaksu po godzinach pracy jest doskonałym sposobem na dobry humor następnego dnia.
Sen w miescie
Źródło: www.codziennypoznan.pl
!-- Global site tag (gtag.js) - Google Analytics -->